Zespół Szubinianki pewnie na własnym boisku pokonał Jagiellonkę Nieszawę 6:0.
Do dzisiejszego spotkania w zespole Szubinianki nie przystąpił Dawid Janicki oraz Dawid Stodolny. Jacek Żurawski nie wystąpił w spotkaniu mimo tego, że był na meczu, ponieważ spóźnił się na zawody, a sędzia nie zgodził, żeby był on dopisany do kadry meczowej.
Od pierwszych minut stroną przeważającą była Szubinianka. Już w piątej minucie nasi zawodnicy mogli wyjść na prowadzenie, ale strzał z ostrego kąta obronił bramkarz Jagiellonki. W 15. minucie, jednak gospodarze wyszli na prowadzenie. Jakub Cegiełka podał piłkę do niepilnowanego Obremskiego, a ten przełożył sobie piłkę na lewą nogę i strzałem z pięciu metrów pokonał golkipera przyjezdnych. Riposta gości mogła być natychmiastowa, ponieważ piłka wylądowała w bramce Szubinianki, ale sędzia odgwizdał słusznego spalonego. 60 sekund później Jagiellonka miała kolejną świetną sytuacje i strzał zawodnika Jagiellonki minął Kostkowskiego, ale jedne z obrońców gospodarzy wybił futbolówkę z linii bramkowej. W 24. minucie Dariusz Chojnacki próbował szczęścia uderzając piłkę z daleka, ale próba ta okazała się niecelna. W 31. minucie miejscowi podwyższyli prowadzenie za sprawą Szwedy. Bartek Szweda strzałem zza pola karnego pokonał bramkarza, który w tej sytuacji mógł się lepiej zachować. W 38. minucie ku radości miejscowych kibiców gospodarze prowadzili 3:0, jednak tym razem to goście sami sobie wbili piłkę do bramki. W sytuacji tej z rzutu rożnego dośrodkowywał Wiśniewski, Obremski uderzył głową piłka odbiła się od obrońcy Jagiellonki i wpadła do bramki. 180 sekund później było już 4:0 Obremski świetnym zagraniem obsłużył Jurka, a ten w sytuacji sam na sam pewnym strzałem po ziemi pokonał bramkarza gości. Po pierwszej połowie Szubinianka prowadziła z Jagiellonką 4:0.
Drugą połowę z wysokiego C mogli zacząć podopieczni Wiesława Stepczyńskiego, ale Mirosław Obremski zamiast strzelać podawał do Cegiełki. Kolejne minuty to przewaga gospodarzy i fatalna skuteczność. W 53. minucie dosłownie z 5 metrów Jurek posłał piłkę nad poprzeczką. Po tej sytuacji boisko opuścił Bojas, a za jego miejsce wszedł Plaskaty, który na powitanie otrzymał żółtą kartkę za atakowanie przeciwnika łokciem.. Chwilę później w znakomitej sytuacji przestrzelił piłkę w znakomitej sytuacji. W 65. minucie Szubinianka prowadziła 5:0 i po raz drugi na listę strzelców wpisał się Obremski strzałem z siedmiu metrów. W 70. minucie Jakub Cegiełka okiwał 3 zawodników Jagiellonki i w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza. Po tej sytuacji gra osiadła w środkowej części boiska. Swoje sytuacje, jeszcze mieli: Jurek, Obremski oraz Plaskaty. Ostatecznie Szubinianka wygrywa 6:0. Następny mecz Szubinianka rozegra w najbliższą sobotę i na własnym boisku podejmie Gopło Kruszwica. Początek meczu o godzinie 17:00.
V liga, gr. II klasa okręgowa - 19. kolejka
LKS Szubinianka Szubin - NKS Jagiellonka Nieszawa 6:0 (4:0)
Bramki: 1:0 Obremski 15. - Cegiełka zagrał piłkę do niepilnowanego Obremskiego, a ten pokonał Junatowskiego, 2:0 Szweda 31. - pewne uderzenie Szwedy zza pola karnego, 3:0 K. Junatowski 33., samobójcza - piłkę z rzutu rożnego dośrodkowywał Wiśniewski, Obremski uderzył głową, a piłka po drodze odbiła się od nogi jednego z obrońców Jagiellonki, 4:0 R. Jurek 40. - podanie Obremskiego i Jurek pewnym uderzeniem po ziemi umieścił piłkę w siatce, 5:0 Obremski 65. - pewne uderzenie Obremskiego z siedmiu metrów, 6:0 Cegiełka 70. - Cegiełka okiwał trzech obrońców Jagiellonki i pewnie pokonał bramkarza drużyny gości.
LKS Szubinianka (trener Stepczyński): Kostkowski - M. Bakaj, Chudzyński, Dariusz Chojnacki, P. Kujawa (60. M. Janicki) - Cegiełka, Wiśniewski, R. Jurek, Szweda (70. Hałas) - Obremski, R. Bojas (55. Plaskaty).
Żółte kartki: Plaskaty, R. Jurek.
NKS Jagiellonka (trener Mucha): T. Junatowski - Latopolski, K. Junatowski, Kaźmierczak (70. Strzyżewski), Tomaszewski - Ł. Junatowski (60. Słomczewski), Mańka, Fogt, Kobyliński - Lamparski, Koźmiński.
Żółta kartka: K. Junatowski.
Sędziował: Artur Rózga (Bydgoszcz, 5 - wzorowo poprowadził środowe spotkanie), asystenci: Kowalewski, Radzik.
Plaskaty nie dostał kartki za dyskusje z sędzią tylko za nierozważny atak łokciem w plecy przeciwnika, a to robi wielką różnice
