- autor: Redakcja, 2018-03-23 18:39
-
Po remisie w poprzedniej kolejce z Gopłem Kruszwica, piłkarze Szubinianki zagrają w sobotę o ligowe punkty w Gniewkowie.
Szubinianka rozpoczęła ligowy rok od remisu w meczu na własnym stadionie z Gopłem Kruszwica. Gola na wagę remisu strzelił w drugiej połowie Robert Jurek. - Cieszymy się z tego jednego punktu - przyznał trener szubinian, ale przed starciem z Unią ma sporo problemów kadrowych.
W meczu z kruszwiczanami urazy odnowiły się Kamilowi Zajdlewiczowi (zszedł z boiska w 41. minucie) i Tomaszowi Kleinowi, który po wejściu na boisko w drugiej połowie zszedł z niego po niespełna kwadransie. Problemy ze zdrowiem mają także Konrad Polawski i Szymon Staszak. Dobrą wiadomością jest za to powrót do gry Michała Jaworskiego, który pauzował w poprzedniej kolejce za nadmiar żółtych kartek.
Starcie z Unią będzie tym, w którym Szubinianka nie jest faworytem. Gniewkowianie to z kolei wicelider ligowych rozgrywek (34 punkty) i do lidera tracą tylko dwa punkty. Dodatkowo w rundzie jesiennej, Unia wygrała w Szubinie 5:1.