Grająca w mocno eksperymentalnym zestawieniu Szubinianka, odniosła kolejne zwycięstwo w grupie II klasy okręgowej. W sobotnim meczu 12. kolejki, szubinianie wygrali na wyjeździe z Wisłą Dobrzyń 4:2 (2:1).
W poprzednim sezonie, szubinianie odnieśli dwa zwycięstwa w meczach z Wisłą (3:2 na wyjeździe i 2:1 na własnym stadionie). Dzisiaj, zanotowali trzecią wygraną w pojedynku z tym rywalem i jednocześnie było to trzecie zwycięstwo Szubinianki w tym sezonie. Wszystkie zwycięstwa, szubińscy piłkarze odnieśli w meczach wyjazdowych.
V LIGA, KLASA OKRĘGOWA, GRUPA II - SEZON 2017/2018 - RUNDA JESIENNA - 12. KOLEJKA - 28.10.2017 R.
WISŁA DOBRZYŃ NAD WISŁĄ - SZUBINIANKA SZUBIN 2:4 (1:2)
Bramki: 0:1 Nicoara 20. - asysta Machowski, 1:1 Jasiński 25., 1:2 Polawski 43. - asysta Nicoara, 1:3 Pawlak 71. - bez asysty, 1:4 Jaworski 82. - asysta Machowski, 2:4 Kleczkowski 90+4.
Czerwona kartka: P. Olewiński (Wisła/33. - niesportowe zachowanie).
WISŁA (trener Marek Bolimowski): Szczepańczyk - Opalczewski, Kitombo (46. Kwiatkowski), Białoskórski (80. Pekrul), Lewandowski - P. Olewiński, Brząkalski, Jasiński (65. Brzozowski), Kleczkowski - Szklarczyk (46. Balcerowski), Statkiewicz.
Żółte kartki: Pekrul.
SZUBINIANKA (trener Wiesław Stepczyński): Kobylarz - Kłosowski, D. Chojnacki, Jaworski, Krawczyk - Polawski, Jakubowski, M. Gwit, Nicoara, Machowski - Pawlak.
Żółte kartki: Jakubowski, Pawlak.
SĘDZIOWAŁ: Dariusz Orzechowski (Brodnica), asystenci: Sarnowski, Szczawiński.
Na wyjazdowy mecz do Dobrzynia, szubiński zespół udał się mocno osłabiony. Z powodu kontuzji, zagrać nie mogli Mirosław Obremski, Tomasz Klein i Kamil Zajdlewicz, za żółte kartki pauzował Robert Jurek, a z innych przyczyn nie mogli wystąpić Szymon Staszak oraz Damian Bogusz. Pod ich nieobecność, duet stoperów stanowili Dariusz Chojnacki i Michał Jaworski, a na prawej stronie obrony zagrał Kacper Kłosowski. W linii pomocy, trener Stepczyński postawił na Pawła Jakubowskiego i - po raz pierwszy w tym sezonie - na Vasile Nicoarę, ale za to w ataku zagrać musiał... nominalny bramkarz, Przemysław Pawlak!
Na pierwszego gola w tym spotkaniu, czekać musieliśmy do 20. minuty. Wówczas, Michał Machowski popisał się precyzyjnym prostopadłym podaniem do wybiegającego do piłki Vasile Nicoary, który następnie płaskim strzałem tuż przy słupku z ok. szesnastu metrów, pokonał bramkarza Wisły. Odpowiedź gospodarzy była niemalże natychmiastowa. Ledwie pięć minut po straconym golu, miejscowi wyprowadzili kontratak, który wykończył Patryk Jasiński. Po pół godzinie gry, gospodarze stracili jednak Patryka Olewińskiego. Za kopnięcie bez piłki zawodnika gości, został ukarany czerwoną kartką. Szubinianie jeszcze przed przerwą zadali drugi cios. Machowski wyrzucił piłkę z autu, dopadł do niej Nicoara, precyzyjnie dośrodkował ze skrzydła, a piłkę w siatce umieścił Polawski.
Po przerwie, szubińscy zawodnicy dążyli do podwyższenia wyniku. Niewiele zabrakło, by swoje okazje wykorzystali Polawski i Machowski. Ale w 71. minucie, udało się Szubiniance strzelić trzeciego gola. Ponownie pokazał się Machowski, który uderzył z dystansu, a futbolówka trafiła w poprzeczkę. Dopadł do niej Pawlak i strzałem głową wpakował ją do siatki. Jakby tego było mało, to w 82. minucie, czwartego gola wbił Jaworski, który wykończył dośrodkowanie Nicoary. Miejscowi stworzyli sobie jeszcze dwie okazje - najpierw, niewiele zabrakło Jasińskiemu, by zaliczyć drugie trafienie. Po jego uderzeniu, piłka nieznacznie minęła poprzeczkę bramki strzeżonej przez Kobylarza. Już w doliczonym czasie gry, bramkarza szubinian pokonał Bartosz Kleczkowski, wykańczając kontrę wyprowadzoną przez zespół miejscowy.
Brawo Przemek !!! Lepiej strzelasz niż bronisz
