Aż siedem goli padło w Szubinie. Szubinianka w pierwszym ligowym meczu w 2017 roku, wysoko i pewnie pokonała przed własną publicznością Spartę Janowiec WIelkopolski.
Zdecydowanym faworytem dzisiejszego spotkania byli gospodarze i już od pierwszych minut przeważali. W 5.minucie mogło być już 1:0 dla Szubinianki, lecz Srocki z najbliższej odległości obronił uderzenie głową Chojnackiego. Pięć minut później podopiecznym Wiesława Stepczyńskiego udało się wyjść na prowadzenie. Dwójkową akcję Jakuba Wiśniewskiego i Roberta Jurka na bramkę zamienił ten drugi. Radość drużyny z Szubina mogła być bardzo krótka, ale po kiksie Wesołka na szczęście źle uderzył Juszczak. Następnie dwukrotnie zakotłowało się pod bramką Pawlaka po stałych fragmentach gry. Gościom zabrakło jednak zimnej krwi, żeby doprowadzić do remisu. W kolejnych minutach miejscowi próbowali pokonać bramkarza Sparty strzałami zza szesnastki. Z próbami Grabowskiego, Marcina Wiśniewskiego i Roberta Jurka Srocki poradził sobie jednak bardzo pewnie. W 32.minucie Grabowski był faulowany w polu karnym i arbiter z Torunia wskazał na jedenasty metr. Wcześniej w polu karnym padali Jakub Wiśniewski oraz Michał Machowski, ale gwizdek arbitra milczał. Jedenastkę pewnie wykonał Przemysław Wesołek.
Druga połowa ułożyła się świetnie dla miejscowych. Michał Machowski dograł piłkę do Jakuba Wiśniewskiego, który był niepilnowany i z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Wiśniewski chwilę później mógł strzelić swoją drugą bramkę, futbolówka po jego uderzeniu minęła bramkarza, ale w ostatniej chwili wybił ją z linii bramkowej obrońca gości. W 59.minucie Dominik Krawczyk strzelił bramkę samobójczą. Boczny obrońca Szubinianki chciał wybić piłkę zagrywaną przez Juszczaka, ale zrobił to tak niefortunnie, że wpadła ona do bramki gospodarzy. Riposta gospodarzy okazała się natychmiastowa. Michał Machowski po indywidualnej akcji silnym strzałem po ziemi pokonał bramkarza Sparty. W 66.minucie przyjezdni mogli znowu tracić do Szubinianki tylko dwie bramki, lecz po zagraniu Juszczaka zimną krew zachował Chojnacki i wybił piłkę z linii bramkowej. Jednak było to ostrzeżenie, bo cztery minuty później piłka wylądowała już w siatce Pawlaka. Ponownie w głównej roli był Juszczak, który wystawił piłkę Wesołowskiemu, a ten strzelił bramkę. W ostatnim kwadransie obie drużyny miały swoje sytuacje. Wprowadzony na boisko Klein przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem Sparty, a Chojnacki głową uderzał niecelnie. A z drugiej strony strzelał Zaworski, ale z tym uderzeniem poradził sobie Przemysław Pawlak. W 84.minucie wynik spotkania na 5:2 dla Szubinianki ustalił Marek Gwit, który wykończył dogranie Wesołka. Przyjezdni mogli odpowiedzieć jednym trafieniem, ale górą w pojedynku sam na sam z napastnikiem Sparty był bramkarz Szubinianki.
Ostatecznie Szubinianka wygrywa 5:2 i jest już czwarta w tabeli. Za tydzień szubinianie zmierzą się na wyjeździe z Kujawianką Strzelno. Początek meczu o godzinie 15.00.
[ZAPIS RELACJI LIVE: SZUBINIANKA SZUBIN - SPARTA JANOWIEC WIELKOPOLSKI]
V LIGA, KLASA OKRĘGOWA, GRUPA II - 16. KOLEJKA - 18.03.2017 R.
SZUBINIANKA SZUBIN - SPARTA JANOWIEC WIELKOPOLSKI 5:2 (2:0)
Bramki: 1:0 R. Jurek 10. - asysta J Wiśniewski, 2:0 Wesołek 34. - karny, 3:0 J. Wiśniewski 47. - asysta Machowski, 3:1 Krawczyk 59. - samobójcza, 4:1 Machowski 62. - bez asysty, 4:2 Wesołowski 70. - asysta Juszczak, 5:2 M. Gwit 82. - asysta Wesołek.
SZUBINIANKA (trener Wiesław Stepczyński): Pawlak - Jaworski, D. Chojnacki, K. Zajdlewicz, Krawczyk - Machowski (72. Klein), M. Wiśniewski, Wesołek (88. Nicoara), Grabowski, R. Jurek (85. M. Janicki) - J. Wiśniewski (66. M. Gwit).
Żółte kartki: K. Zajdlewicz, 73. - faul.
SPARTA (trener Arkadiusz Utecht): Srocki - Nowak, Łuczak, Woźniak, Kasprzak - Juszczak, Chmielewski (88. Lewandowski), Jabłoński, Królak (46. Zaworski) - Cichy (88. M. Krygier), Głowski (66. Wesołowski).
Żółte kartki: Juszczak, 85. - faul, Łuczak, 90. - faul.
Sędziował: Jerzy Rolbiecki (Toruń), asystenci: Traczyk, Kaczmarek. OBSERWATOR K-PZPN: Sławomir Kujawa (Żnin).