Szubinianka w ostatnim meczu rundy jesiennej przegrała z zespołem Noteci Gębice 1:2. Po bramce Marcina Wiśniewskiego podopieczni Wiesława Stepczyńskiego prowadzili, jednak po zmianie stron goście zdobyli dwie bramki i wywieźli komplet punktów z Szubina.
W dzisiejszym spotkaniu trener Stepczyński nie mógł skorzystać z usług Kamila Zajdlewicza oraz Damiana Bogusza, w efekcie czego od pierwszej minuty zagrał Szymon Staszak oraz Michał Machowski. Ten drugi zagrał pierwszy mecz od dłuższego czasu.
Początek spotkania w wykonaniu obu drużyn był spokojny, ale swoje okazję mieli miejscowi. Pojedynek sam na sam z bramkarzem gości przegrał Szymon Staszak, a 120 sekund później niecelnie uderzał Robert Jurek. W 18.minucie po raz kolejny dał o sobie znać Staszak, ale po dośrodkowaniu Marcina Wiśniewskiego skrzydłowy Szubinianki spudłował. Chwile później zza szesnastką pewnie interweniował Karol Kobylarz, a teatralnie na murawie upadł Pacia, w tej sytuacji sędzia Rasmus mimo protestów zawodników Noteci nie odgwizdał faulu. W 27.minucie wynik spotkania otworzył Marcin Wiśniewski, który technicznym uderzeniem z około 20 metrów pokonał golkipera gości. W ostatnim kwadransie gry więcej z gry mieli piłkarze z Gębic, najpierw uderzenie Moszkowicza obronił Kobylarz, a już w doliczonym czasie gry blisko przelobowania bramkarza szubińskiej drużyny był Łaganowski, na szczęście dla gospodarzy futbolówka poszybowała nad poprzeczką.
Druga połowa mogła dobrze rozpocząć się dla miejscowych. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Marcin Wiśniewski, a niepilnowany Bogusz w polu karnym z najbliższej odległości fatalnie spudłował. W następnej sytuacji wprost w bramkarza uderzył Jurek. Czego nie wykorzystali miejscowi to wykorzystali przyjezdni, niepilnowany Hubert Bembenek wykorzystał świetne dogranie z prawej flanki i z najbliższej odległości nie dał szans bramkarzowi Szubinianki. W kolejnych minutach podopieczni Wiesława Stepczyńskiego nie potrafili wykorzystać dogodnych sytuacji, najbliżej pokonania golkipera gości był Wesołek, jednak z pięciu metrów trafił wprost w niego. Pięć minut przed końcem fatalny błąd szubińskiej drużyny wykorzystał Łuczak i zapewnił Noteci trzy punkty, które umocniły ekipę z Gębic w czołówce tabeli.
W sobotę szubiński zespół zagra jeszcze awansem mecz z rundy wiosennej ze Zjednoczonymi Piotrków Kujawski. Pierwszy gwizdek o 13.00.
Szubinianka Szubin - Noteć Gębice 1:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Marcin Wiśniewski 27. - wolny, 1:1 Hubert Bembenek 62. - asysta Krzysztof Łaganowski, 1:2 Krystian Łuczak 86. - bez asysty,
Widzów: 100.
Szubinianka (trener Stepczyński): Kobylarz - Machowski, Dariusz Chojnacki, A. Bogusz (77. Obremski), Woźniak - R. Jurek, Gwit, M. Wiśniewski, Staszak (77. Kłosowski), Cegiełka - Wesołek.
Żółte kartki: R. Jurek, M. Wiśniewski, Kłosowski.
Noteć (trener Wonorski): Suski - Stachowiak, Borys, Moszkowicz, Koziej - Łaganowski, Kleczewski, Łuczak, Bembenek - Pacia, Wojtowicz (74. Kryszak).
Żółte kartki: Borys.
Sędziował: Sylwester Rasmus (Kończewice), asystenci: Magdalena Krzemińska (Unisław), Sonia Żółtowska (Chełmża). Obserwator K-PZPN:
Ławka rezerwowych
Szubinianka: Pawlak, Klimowicz, Paszkiet, Kowalkowski.
Noteć: Lewicki, Wonorski.