Mecz z Unią Solec pokazał, że nie wszyscy zawodnicy radzili sobie na przypisanych im pozycjach - mówi trener Szubinianki. Po piątkowym sparingu ma powody do zadowolenia, bo jego gracze pewnie pokonali Czarnych Nakło.
W środę, szubinianie przegrali z trzecioligową Unią/Drobex Solec Kujawski, a w piątkowy wieczór ich rywalem był zespół, który gra w grupie pierwszej V ligi. Czarni zagrali bez czterech kluczowych zawodników - braci Wisiorków oraz obrońców: Tomasza Szwagrzyka i Huberta Gradockiego. Trener Szubinianki mógł zaś skorzystać m.in. z Obremskiego (nieobecny w pierwszym meczu kontrolnym), czy Machowskiego, który starcie z soleckim trzecioligowcem zakończył ze zbitym kolanem i po 25 minutach musiał opuścić boisko.
Mecz sparingowy - 20.02.2015 r.
KS Czarni Nakło nad Notecią - LKS Szubinianka Szubin 1:5 (1:2)
Bramki: Mateusz Szypkowski 24. - Mirosław Obremski 39., Robert Jurek 42., 77., Kamil Zajdlewicz 81., Sebastian Żurawski 85.
W 27. minucie, Denis Grubich (Czarni Nakło) obronił rzut karny wykonywany przez Roberta Jurka.
KS Czarni (trener Sobol): Grubich - Sawiński, Juszczak, Sobol, Bzdawka - Wałęza, Szypkowski, Cielasiński, Sobieszczyk - Pietrasik, Droźniak; na zmiany wchodzili: Lemiesz, Cyganek, Fajtanowski.
LKS Szubinianka (trener Stepczyński): Pawlak - Machowski, D. Chojnacki, Bogusz (20. Woźniak, 80. Kłosowski), Krawczyk (60. Klimowicz) - Obremski (60. Staszak), M. Wiśniewski, Cegiełka, K. Zajdlewicz, R. Jurek - Rachubiński (46. S. Żurawski).
Czarni przed czasem zakończyli swój pierwszy sparing z juniorami starszymi Chemika Bydgoszcz (ze względu na przepychanki między zawodnikami). Padł remis 1:1, a w pojedynku z szubinianami to zespół z Nakła od początku groźniej atakował bramkę Pawlaka, czego efektem był gol Mateusza Szypkowskiego.
Po drugiej stronie, szubinianie nie stwarzali na początku groźnych akcji, ale mieli rzut karny, którego nie strzelił Jurek (dobra interwencja bramkarza). Jednak jeszcze przed przerwą, Denisa Grubicha pokonali Obremski (wykorzystał dogranie Rachubińskiego) oraz Robert Jurek. Po przerwie, podopiecznym trenera Stepczyńskiego udało się strzelić trzy gole i wszystkie w ostatnim kwadransie. Po raz drugi, do nakielskiej bramki trafił Jurek (po podaniu Cegiełki), a ponadto na listę strzelców wpisali się K. Zajdlewicz i S. Żurawski, który wykończył zagranie Chojnackiego.
Kolejny ze sprawdzianów weryfikacji formy szubinian w przyszły weekend. W sobotę, 28 lutego, Szubinianka zmierzy się w kontrolnym pojedynku z czwartoligowym Piastem Złotniki Kujawskie, którego trenerem od niedawna jest Arkadiusz Glaza (zastąpił na tym stanowisku Jerzego Mądrzejewskiego). Także i to spotkanie zostanie rozegrane na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Słowiańskiej 7 w Bydgoszczy.