Spodziewałem się lepszej postawy swojej drużyny w tym meczu - przyznał po meczu w Warlubiu trener Szubinianki. Szubinianie doznali trzeciej porażki w rundzie wiosennej, ale w pierwszym meczu w tym roku nie strzelili bramki.
Goście zagrali w składzie niesamowicie eksperymentalnym. Zabrakło m.in. Sebastiana Żurawskiego, Marcina Wiśniewskiego czy Dariusza Chojnackiego, a w ich miejsce zagrali Jacek Żurawski (na środku obrony), Artur Rajmann, a w ataku partnerem Adama Kardasza był Damian Czerwiński. Do gry, po kontuzji naderwania torebki stawowej, powrócił Robert Jurek, który grał w środku pola, wraz z Waldemarem Sobolem.
Już w 5. minucie, gospodarze powinni wyjść na prowadzenie, ale Michał Zarembski w sytuacji sam na sam uderzył wprost w Kostkowskiego. Przewaga gospodarzy nie podlegała dyskusji, ale na pierwszą bramkę przyszło nam czekać aż do 37. minuty, kiedy to dogranie Zarembskiego na bramkę zamienił Przemysław Sulej.
W drugich trzech kwadransach, obraz gry znacząco się nie zmienił. To drużyna trenera Dariusza Porbesa miała przewagę, a efektem tego były gole Grzegorza Domżalskiego, Michała Zarembskiego z rzutu karnego (podyktowany za faul Artura Rajmanna na Marcinie Klamczyńskim) i w samej końcówce Dariusza Wójcika.
Warlubianom do awansu na trzecioligowe boiska, wystarczy zdobycie już tylko dziewięciu punktów (tyle samo potrzebuje Włocłavia, która pokonała wczoraj łabiszyńską Noteć 2:1).
Start jeszcze nigdy nie stracił punktów w meczu z Szubinianką. W poprzednim sezonie wygrał 5:0 u siebie i 3:0 w Szubinie, zaś w rundzie jesiennej triumfował na boisku Szubinianki 3:1. Było to czwarte starcie obu zespołów w walce o ligowe punkty.
Pomeczowa opinia trenera LKS Szubinianki Szubin, Wiesława Stepczyńskiego
Spodziewałem się znacznie lepszej postawy i gry zespołu w meczu w Warlubiu. Nie wyszedł on jednak moim piłkarzom, a Start to bezlitośnie wykorzystał. Porażki uczą jednak najbardziej, a i z tego meczu na pewno wyciągniemy odpowiednie wnioski. W niedzielnym pojedynku z Zawiszą II Bydgoszcz będę miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy i na pewno będziemy walczyć o wygraną, bo ona jest naszym celem.
17. kolejka IV ligi - 15.05.2013 r.
GLZS Start Warlubie - LKS Szubinianka Szubin 4:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Sulej 37., 2:0 Domżalski 65., 3:0 M. Zarembski 81. - karny, 4:0 D. Wójcik 89.
Widzów: 200.
GLZS Start (trener Porbes): Mateusz Wiśniewski - Zieliński, Gebauer, B. Kowalski, Simson - J. Dreszler (70. Klamczyński), Adamczyk, Górski (54. D. Wójcik) - M. Zarembski, Sulej (84. Elminowski), Domżalski (87. Grudziński).
LKS Szubinianka (trener Stepczyński): Kostkowski - Machowski, K. Zajdlewicz, J. Żurawski, Rajmann - Szweda (60. Pokorski), Sobol, R. Jurek (55. Wesołek), Cegiełka - Kardasz, Czerwiński.
Żółte kartki: Cegiełka, Machowski.
Sędziował: Dawid Błażejczyk (Bydgoszcz), asystenci: M. Sobczak, Niewiadomy.
Ławka rezerwowych
LKS Szubinianka: Walentowicz.
Zawisza II Bydgoszcz w strzeleckiej formie
Tempa nie zwalnia najbliższy przeciwnik Szubinianki. Zawisza II Bydgoszcz odniósł drugie z rzędu zwycięstwo, w którym strzelił rywalowi cztery bramki. Zespół trenera Jakuba Grzelczaka wygrał na wyjeździe z Mieniem Lipno 4:0, a dzięki temu, bydgoszczanie awansowali na dziesiąte miejsce.
17. kolejka IV ligi - 15.05.2013 r.
MKS Mień Lipno - WKS Zawisza II Bydgoszcz 0:4 (0:2)
Bramki: 0:1 Ostalczyk 16., 0:2 Ostalczyk 31., 0:3 Stachewicz 59., 0:4 Nather 80.
Widzów: 100.
MKS Mień (trener Kępiński): Ziemiańczyk - Serafin, Szarpatowski, Gracyk, Zaborowski - Ł. Budziński, Trejda, Gołębiewski, Borowiecki - Strużyna, Kotkiewicz.
WKS Zawisza II (trenerzy J. Grzelczak, Jankowski): Marcinkowski - Barszczewski, M. Grzelczak, Polkowski, Jagodziński (75. Olszewski) - Mrozik (55. N. Szalkowski), Płonka - Ostalczyk (65. R. Lipiński), Nather, W. Mielcarek (65. Lange) - Stachewicz.
Sędziował: Jacek Rogowski (Toruń), asystenci: Trawiński, Wołowski.